Wiadomo, że deja vu to zjawisko, które polega na "odczuciu, że przeżywana obecnie sytuacja wydarzyła się już kiedyś, w jakiejś nieokreślonej przeszłości, połączone z pewnością, że to niemożliwe" (Wikipedia; link). Na stronie Wikipedii podane są cechy deja vu: występuje nagle, trwa jedynie kilka sekund, osoba doświadczająca jest krytyczna wobec swojego odczucia (tzn. wie, że to, czego doświadcza, jest w praktyce niemożliwe), osoba doświadczająca nie jest w stanie podać, kiedy miało miejsce to "wcześniejsze" wydarzenie (które jakoby teraz się powtarza), wrażenie dotyczy nie widoku pewnego pojedynczego przedmiotu, budynku czy człowieka, ale całej sytuacji. Osoba ma wrażenie, że powtarza się pewna chwila z jej życia, czasami pojawia się przekonanie o możliwości przewidzenia co się za chwilę wydarzy (prekognicja) zjawisku temu towarzyszy aura niesamowitości, tajemniczości. Pamiętam świetny film "Deja vu" z Denzelem Washingtonem w roli głównej, który sugerował, że istnieje technologia mogąca umożliwiać podróże w czasie i zmienianie przeszłości. W tym obrazie dokonuje tego główny bohater, który zapobiega katastrofie, jaka się wydarzyła (a dzięki niemu została uniknięta). We Wszechświecie istnieje Kronika Akaszy, w której zapisane są wszystkie zdarzenia i myśli wszystkich żywych stworzeń. Są tam także tworzone możliwe "scenariusze", które mają się wydarzyć w przyszłości. Ludzie mają możliwość łączności z Kroniką Akaszy i z tymi wydarzeniami jednak nie są oni ich w pełni świadomi i gdy wydarzy się jakieś zdarzenie, które wcześniej od tego zdarzenia dana osoba przeżywała mając podświadomą łączność z Kroniką Akaszy, przypomina sobie to zdarzenie i wtedy właśnie doświadcza deja vu. Zdarzenie to zostało zapisane jako scenariusz przyszłości w Kronice Akaszy, a gdy nadeszła ta przyszłość, ta osoba przypomniała je sobie, jakby się już zdarzyło, ale nie zdarzyło się, tylko było zapisane w Pamięci Wszechświata (Kronice Akaszy). Muszę też napisać, że niezmienne przeznaczenie W OGÓLE NIE ISTNIEJE. W teraźniejszości (teraz) tworzymy swoją przyszłość. To największa moc. Każdy w chwili obecnej tworzy swoje przeznaczenie. Każdy jest Panem Swojego Losu. Może wybierać drogę duszy albo drogę fałszywego ego. Droga duszy przybliża go do Nieśmiertelności, a droga ego do śmierci i kolejnego życia (następnego wcielenia), gdyż po śmierci dusza ZAWSZE wciela się w kolejne ciało. W książce Andrzeja Maleszki "Inwazja" skorpion Korto w odpowiedzi, że "nie można zmienić przyszłości" mówił mniej więcej tak: "Nieprawda, nieprawda. Można zmienić przyszłość. Bo przyszłość ma wiele wersji. Wy zobaczyliście tę najbardziej prawdopodobną. Jeżeli nic nie zrobicie, ogromni zniszczą wasz świat" oraz "Człowiek zawsze może zmienić przyszłość świata". Poprzedni artykuł Następny artykuł